Parkowanie

[marta288]

Do Pana od skody który nagminnie parkuje kolo śmietnika na drodze. Jezeli nie posiada Pan miejsca parkingowego lub miejsca wspólne są wszystkie pozajmowane należało by postawić samochód za płotem, a nie parkować w taki sposób ze dwa samochody nie mogą normalnie przejechać.

[merc111]

Najpierw niech jakiś myślący, nie ulega bandzie zazdrosnych, zawistnych idiotów, i w końcu udostępni ulice K.Wielkiego dla samochodów, (wystarczy zdjąć te idiotyczne blachy strefa zamieszkania) a nie dla dzieci, to parking powinien być, a nie plac zabaw. Wtedy pan od Skody, będzie miał miejsce na swój samochód, jak i wielu innych, parkujących w błocie. Jak można zablokować drogę, która jest oddzielona płotem od placu zabaw, nie prowadzi do nikąd, i pozwalać dzieciom się tam bawić, kosztem samochodów, to jest nie tylko żenujące, ale beznadziejnie głupie...

[aga1732]

Prosba do mieszkańców z pazystej strony Kazimierza parkujcie łaskawie po swojej stronie a nie zastawiacie ludziom okna. Pan od granatowego dostawczaka z corleonis niech parkuje jak chce u siebie za szlabanem albo na klepce przy czerskiej, to samo jakis bialy dostawczak. Kazimierza wielkiego jest planowo ulica dwu kierunkowa a w tej chwili ne ma jak przejechać juz zaczynają nagminnie lamac wszystkie przepisy z 3kolorow. Jak tak dalej będzie nie bede sie cackać i po straż miejska bede dzwonić wiec grzecznie proszę włączcie myślenie bo ja za naprawę chodnikow nie mam zamiaru płacić.

[ostrynka]

Co robią z 3 kolorów? Mieszkam przy Kazimierza 43, walczymy regularnie z naszymi łośkami, bo nie potrafią parkować ni cholery (wybaczcie). Albo zajmują 2 miejsca na raz, albo cały chodnik lub drogę pożarowa... na waszej części ulicy tez coś odwalają?

[ErichFromm]

Za płotem.. Ciąg ulicy Czerskiej również jest zblokowany na tyle że ni to przejść chodnikiem ni to wyminąć się autami. Totalny brak wyobraźni lub ignorancja ze strony osób które parkują wzdłuż "jezdni". Matki z wózkami muszą iść jezdnią bo chodniki zajęte. Czy naprawdę w tym miejscu musi dojść do tragedii żeby ludzie się otrząsnęli? Zjeżdzając z górki nie widać pieszego na jezdni. W zime to była już w ogóle tragedia gdy ktoś z na przeciwka jechał. Koła boksowały po lodzie i tylko dynamiczna jazda na górę (daj Boże by nikt nie jechał z naprzeciwka i nie szedł) umożliwiała wyjazd z osiedla. To już nie jest ślepa uliczka na której parkowanie nikomu nie przeszkadza! W tym tygodniu wybieram się do ZDIZ aby otrzymać informację kto jest zarządcą. Będziemy wnioskować o zakaz postoju/zatrzymywania się na odcinku od skrzyżowania z ulicą kazimierza wielkiego.

[aga1732]

Wiecie czyj jest ten bialy dostawczak co wiecznie stoi na kw i lamie drzewa?????